French Crop, Buzz Cut, Undercut, a może Pompadour? Dobierz fryzurę do swojego stylu

Współczesna moda nawiązuje do wielu dekad. Zatem w garderobie można znaleźć elementy charakterystyczne zarówno dla lat 50-tych, 60-tych, 70-tych, 80-tych, jak i 90-tych. Nie inaczej jest w przypadku fryzur, które także nawiązują do różnych dekad. Zatem warto zastanowić się, jak dopasować fryzurę do swojego stylu. Z pewnością pomocne będą tu kosmetyki do układania włosów Pomp&Co.

French Crop – współczesna wariacja na temat fryzury Cezara

Fryzura z krótszą lub nieco dłużą grzywką, która okala całe czoło, a jednocześnie boki pozostają krótko wygolone to french crop. Jest bardzo podobna do klasycznej fryzury Cezara, gdzie owe wygolone elementy nie występowały, a jedyną różnicę stanowiło cięcie grzywki i boków. French Crop może występować również w wersji z różnie przystrzyżonymi bokami, np. trymerem ustawionym na 3 i 5 mm, przez co można uwidocznić linearne różnice w cięciu. French Crop to wbrew pozorom fryzura dość elegancka, a okrągła grzywka przywodzi na myśl nieco te, które nosili mężczyźni w latach 60-tych, jednak w ich przypadku włosy były dłuższe i przypominały kształtem mopa. W przypadku french Crop grzywka nie jest długa i ma nie więcej niż kilka cm. French Crop świetnie komponuje się z prostymi marynarkami i spodniami cygaretkami, niemniej jednak świetnie prezentuje się również do formalnego garnituru, a także casualowej koszulki i jeansów. W wersji casualowej grzywkę można okrasić pomadą Pomp&Co.

Buzz Cut – militarna fryzura, która może prezentować się elegancko

Buzz Cut różni się od french cropa przede wszystkim tym, że zarówno na czubku głowy, jak i na bokach czy z tyłu włosy są bardzo krótko zgolone. Tutaj stosuje się po prostu różne końcówki trymera. Taka fryzura jest bardzo wygodna, a stosowanie różnej długości przy goleniu pozwala stworzyć ciekawe wzory tuż przy skórze. To tzw. fryzura militarna, która może pasować każdemu facetowi. Z tego powodu naturalnym połączeniem jest zastosowanie ubrań w kolorze khaki, czy szarości, a także militarnych wzorów. Niemniej jednak może świetnie prezentować się w tradycyjnym rockowej stylizacji z kurtką ramoneską i podziurawionymi jeansami, jak również do niezwykle eleganckiego garnituru z taliowaną marynarką i krawatem typu śledzik. Buzz Cut nie wymaga stosowania żadnych kosmetyków do układania włosów, jest niezwykle wygodny i funkcjonalny.

Undercut – ugrzeczniona wersja irokeza, czyli nawiązanie do lat 70-tych

Jeśli jesteś miłośnikiem lat 70-tych i punkowego stylu, ale nie chcesz fundować sobie tradycyjnego irokeza, to możesz zdecydować się na jego ugrzecznioną wersję a mianowicie undercut. To fryzura lansowana przez Davida Beckhama, z charakterystycznymi krótko przystrzyżonymi bokami i dłuższymi włosami pośrodku, odpowiednio wycieniowanymi na końcach, które można układać zarówno na bok, jak i zaczesać do tyłu. Wersja dla odważnych to zgolone włosy po bokach i wystrzępiona góra układana do tyły przy pomocy kosmetyków dla mężczyzn Pomp&Co, takich jak pomady ze średnim lub mocnym chwytem. To fryzura, która świetnie skomponuje się z rockowym i casualową stylizacją, jednak w przypadku ważne okazji wymaga ułożenia włosów do tyłu i poskromienia nieco artystycznego nieładu.

Pompadour – klasyczny styl lat 50-tych

Dla tych, dla których smart casualowe stylizacje w stylu lat 50-tych i teddy boys są codziennością, doskonałym wyborem jest pompadour. Tej fryzury przedstawiać nie trzeba, gdyż króluje już od kilku sezonów, jednak warto pokrótce ją przybliżyć. We współczesnej wersji występuje z dość mocno i wysoko wygolonymi bokami, co ma sprawiać, że długie pasma włosów na środku będą układać się bardziej naturalnie. Tutaj nie musimy żałować pomady Pomp&Co. Taki elegancki „zaczes” z podniesioną grzywą świetnie komponuje się z męskimi cygaretkami, a także widocznymi, a jakże, skarpetami i prostymi marynarkami w królującą w tamtym okresie kratkę, bądź wykonaną z delikatnego aksamitnego materiału.

W zależności od tego, jaki preferujesz styl, możesz dobrać bardziej neutralną i uniwersalną fryzurę, bądź taką, która ewidentnie kojarzy się z jakąś dekadą w modzie. Tutaj świetnym przykładem mogą być jeszcze jeansy z wysokim stanem i katany, czyli symbole lat 90-tych, a także fryzura na surfera, czyli męski bob. Tutaj w wersji glamour również przyda się zaczesanie dłuższych włosów do tyłu, a świetnie posłużą tu kosmetyki dla mężczyzn Pomp&Co.